14 lutego w Galerii Sztuki „Siedlisko” w Krynicy-Zdroju odbył się wernisaż wystawy „Obrazy czasu wojny. Krynica 1939- 1945”, przygotowanej przez krynicką Bibliotekę Publiczną. Na ekspozycji zaprezentowane zostały materiały pochodzące ze zbiorów Biblioteki, a także fotografie udostępnione przez Narodowe Archiwum Cyfrowe fragmenty kronik i zdjęcia z archiwum Domu Generalnego Sióstr Służebniczek w Starej Wsi oraz wspomnienia i fotografie z rodzinnych albumów kryniczan. W uroczystym otwarciu wystawy wzięli udział: przewodnicząca Rady Miejskiej Małgorzata Półchłopek oraz asystent Burmistrza Krynicy-Zdroju Jan Boligłowa.

Czas wojny i okupacji był dla mieszkańców Krynicy, tak jak dla ludności całej Polski, dramatycznym doświadczeniem. Po wkroczeniu wojsk niemieckich, krynicki kurort  przejęły władze okupacyjne. Uzdrowisko zostało przekształcone w ośrodek wypoczynkowy dla rekonwalescentów armii niemieckiej i armii sojuszniczych. Tutaj przywożono niemieckie dzieci, ewakuowane z bombardowanych miast i organizowano pobyty młodzieży z Hitlerjugend. Niemcy przejęli większość pensjonatów i domów leczniczych. Wysiedlono i wywieziono ludność narodowości żydowskiej. Gestapo zajęło na swoją siedzibę i więzienie „Bajkę”, budynek położony obecnie przy ul. Pięknej.          

Także kryniczan nie ominęły aresztowania i prześladowania. Wiele rodzin utraciło swoich bliskich – zginęli podczas walk w kampanii wrześniowej, na frontach II wojny światowej, w obozach koncentracyjnych i łagrach. Mieszkańcy cierpieli z powodu braku oświaty, opieki medycznej i aprowizacji. Mimo to wiele osób z narażeniem życia angażowało się w ruch oporu. Krynica i jej okolice stały się miejscem działalności kurierów, którzy przerzucali uchodźców na Słowację i Węgry.

Wystawa powstała z „okruchów pamięci” tamtego, tragicznego czasu. Obrazy Krynicy z lat 1939-1945 utkały fragmenty wspomnień, zapisków, dokumentów i wyciągniętych z niepamięci zdjęć. Znalezienie materiałów źródłowych i relacji świadków tych wydarzeń okazało się bardzo trudne.  Chociażby ze względu na to, że nie był to dobry czas na robienie rodzinnych, pamiątkowych fotografii. Dlatego nieocenionym zbiorem archiwaliów z lat wojny okazały się albumy Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Starowiejskich, które prowadziły w Krynicy ochronkę i sierociniec, także w czasie okupacji, oraz dożywiały najbardziej potrzebujących. Źródłem wiadomości o trudach życia codziennego są zapiski kronikarskie prowadzone przez zakonnice (w ochronkach przy ul. Kraszewskiego i Dąbrowskiego).  Dzięki zasobom Narodowego Archiwum Cyfrowego możemy obejrzeć uzdrowisko z spacerującymi po Deptaku niemieckimi żołnierzami. Istotną częścią ekspozycji są również zebrane (publikowane lub spisane) wspomnienia świadków wydarzeń wojennych lub relacje przekazane przez ich rodziców. Przejmujące historie jednostek odzwierciedlają losy wielu osób, których bliscy zmarli w Oświęcimiu, zostali wywiezieni na Wschód czy znaleźli się na listach zakładników.

 W czasie ferii zimowych w Bibliotece w Bereście odbywały się różne ciekawe zajęcia dla dzieci, a wśród nich: plastyczne (wykonywaliśmy m.in.: .:

przestrzenne śnieżynki z papieru, samochody z rolek po papierze toaletowym, gwiazdkowe girlandy, walentynkowe serca, projekty strojów dla papierowych modelek, przestrzenne kompozycje przedstawiające ptaszki na śniegu), gry komputerowe, gry logiczne i planszowe (tu najciekawsza zawsze była gra w bingo), a także czytanie bajek. Wszystkie dzieci uczestniczyły w zajęciach chętnie i z dużym zaangażowaniem, kilkoro wzięło także udział w konkursie plastycznym. Na zakończenie ferii dzieci otrzymały na pamiątkę zakładki do książek i kalendarzyki.

 Dzisiaj w naszej bibliotece odbył się wielki bal karnawałowy, który również był uwieńczeniem ferii. Dzieci wystąpiły w różnorodnych przebraniach - pojawiły się postacie z bajek, zwierzęta, przedstawiciele charakterystycznych zawodów. Dzieci miło spędziły czas tańcząc i biorąc udział w wielu konkursach i zabawach takich jak: taniec na gazecie, wyścig w chrupaniu jabłuszka, taniec z balonami, występ talentów, zabawa z żabką .Największą frajdę sprawił dzieciom taniec przebieraniec. W trakcie zabawy nasi mali uczestnicy balu otrzymali słodki poczęstunek, a na zakończenie każde dziecko otrzymało drobny upominek.

Inf. Facebook

 Facebook

 Biblioteka w Tyliczu na tegoroczne ferie przygotowała wiele atrakcji dla swoich podopiecznych m.in. wykonywanie prac techniką iris folding, wykonywanie „ kleksowych potworków”, „potworków z plasteliny”, „smoków z rolki po papierze” czy też „warzywnych potworków” jednakże prawdziwym hitem stało się przygotowane wspólnie przez bibliotekę i świetlicę środowiskową „Przystań” wieczorne spotkanie z duchami w bibliotece, które odbyło się 11 lutego pod hasłem: „My się duchów nie boimy więc wieczorem do biblioteki pędzimy”.  Zabawę rozpoczęliśmy od godz. 16:30 i potrwała do 20:30 na tych kilka godzin biblioteka zamieniła się w mroczną krainę, którą zewsząd otaczały:  duch, zjawy, nietoperze i pajęcze sieci, a na dzieci czekało wiele mrożących krew w żyłach konkurencji m.in.: „zabawa w świetlny krąg”, „zabawa w duchy”, „zabawa w przeprawę”, „zabawa w poszukiwaczy skarbów”. Na zabawie nie mogło zabraknąć również strasznych opowieści, tańców z miotłą, balonami, „tańca zamrażańca”, układania wierszyków i rymowanek o duchach, wykonywania rysunków bajkowych stworków i potworków. Na zakończenie zabawy czekała na dzieci jeszcze jedna niespodzianka w postaci kolacji u czarownicy, gdzie na stole królowały takie potrawy jak: „paluchy wiedźmy”, „napój czarnego maga”, „móżdżki w czekoladzie” itp.